poniedziałek, 10 czerwca 2013

Lato, mama i maleństwo

Autor: Katarzyna D.

Pierwsze wspólne lato mamy i maleństwa jest wyjątkowym przeżyciem dla obojga. Maluszek poznaje wakacyjny świat, jego dobre i złe strony. Dla mamy jest to wyzwanie.


Młoda Mama musi nauczyć się, jak odpowiednio przygotować swoje malutkie dziecko do upałów, jak ochronić je przed promieniami słonecznymi, gdzie spędzić czas.

Po pierwsze bezpieczeństwo

To najważniejsze zarówno w przypadku malucha, jak i jego mamy. Więc przede wszystkim odpowiedni krem z filtrem. Bez tego nie powinniśmy się ruszać wychodząc nie tylko na plażę, ale także na spacer do parku, który znajduje się nieopodal domu. Skóra niemowlęcia jest niezwykle delikatna, trzeba więc ją chronić w szczególny sposób. Nie wystawiajmy dziecięcych buź do słońca, żeby się opaliły i nabrały zdrowych kolorów. Nic zdrowego w takich zabiegach nie ma, to absolutnie niedozwolone, ponieważ bardzo szybko może skończyć się poważnym poparzeniem!Skóra malucha nie powinna być wystawiana na bezpośrednie działanie promieni słonecznych. Oprócz kremu przyda się więc czapeczka z daszkiem oraz parasol do wózka. Zawsze starajmy się zapewnić dziecku cień. Jednak nawet wtedy nie zapomnijmy o kremie. Jaki powinien on być? Przede wszystkim rozglądajmy się za kremem z atestem, takim przeznaczonym specjalnie dla niemowląt.

niemowlęca czapka na lato

Po drugie zwróćmy uwagę na współczynnik ochrony przeciwsłonecznej. Najlepsze kremy to te SPF 50+. Mama również powinna zadbać o swoje zdrowie, nie mniej troskliwie. A więc krem z filtrem, kapelusz z szerokim rondem i miły, chłodny cień. Tak przygotowani, mama i jej maluch mogą śmiało wyglądać lata i słonecznych dni.

Wyjście na plażę – dylematy

Pakowanie torby przed wyjściem na plażę z małym dzieckiem może niektórym osobom sprawiać pewne trudności. Nie jest ono z pewnością tak proste jak wtedy, gdy wystarczyło wrzucić do torby bikini, ręcznik i krem. Teraz torba będzie trochę większa i cięższa, jednak nie rezygnujmy z wyjścia – szkoda pogody na duszenie się w domu. Przede wszystkim, na początku zaznaczyć należy, że wyjście na plażę z maluchem nie oznacza smażenia się na piasku w pełnym słońcu. Wózek lub nosidełko powinny stanąć w cieniu (ale o tym była już mowa). Najlepszą porą będzie poranek lub popołudnie, czyli pory w których słońce nie grzeje tak intensywnie. Co pakujemy do torby plażowej? Oczywiście krem – smarujemy nim dziecko przed wyjściem, ale zabieramy tubkę ze sobą. Po drugie zapas ubranek oraz pieluszki jednorazowe. Przyda się pieluszka tetrowa, do przykrycia maluszka lub zrobienia cienia. I oczywiście picie. Jeśli maluch karmiony jest piersią, musi być do niej często przystawiany, nie tylko wtedy gdy jest głodny, ale także gdy czuje pragnienie. Częściej więc będzie się o swoją porcję mleka dopominał. Jeśli natomiast niemowlę karmione jest z butelki, trzeba koniecznie pamiętać o odpowiednim zapasie wody. Przyda się rzecz jasna również ręcznik oraz mata, na której będzie można odpocząć. I oczywiście zabawki. Tak wyekwipowani będziemy mogli bez obaw wyruszyć na plażę i wspaniale, wakacyjnie spędzić czas.

Upał w mieście

Może nam się wydawać, że nie ma nic gorszego niż spędzanie lata z dzieckiem w mieście, wśród rozgrzanych murów, zatłoczonych ulic i kłębów spalin. Jednak nie jest tak źle, jak może się zdawać. Wystarczy znaleźć swoje ukochane miejsce, zaciszne, dające cień i odpoczynek. A takich nie brakuje.


Katarzyna D.

www.mamitati.pl


Artykuły do przedruku

czwartek, 6 czerwca 2013

Kiedy dziecko nie chce zasnąć, czyli sposoby na sen dziecka

Autor: Agata Ogrodnik

Jeśli szukasz sposobów na spokojny sen dziecka, skorzystaj z metod sprawdzonych na tysiącach dzieci. Usypianie dziecka nie musi być koszmarem, jeśli wiesz jak się do tego zabrać, by uniknąć niepotrzebnych błędów.


Usypianie dziecka to nie lada wyzwanie dla rodziców. Horror nieprzespanych nocy może nas jednak ominąć. Wiele dzieci spokojnie przesypia noc już niemal od pierwszych tygodni życia. Nie decydują o tym szczęście, czy też niezwykle spokojna natura dziecka, ale odpowiednie warunki i nawyki kształtowane przez rodziców. Wystarczy zastosować się do kilku zasad, a noce staną się czasem na odpoczynek. 6 - 7 godzin snu od pierwszych dni życia dziecka, to dla wielu rodziców marzenie, które wydaje się być nieosiągalne. Tymczasem jest to możliwe i wcale nie takie trudne.

Gdzie układać dziecko do snu?

Już od pierwszych dni życia dziecka należy przyzwyczajać je do własnego miejsca na sen. To może być własny pokój, ale także sypialnia rodziców. Ważne, by było to miejsce odosobnione, oddalone od gwaru codziennych zajęć. W ten sposób zapewniamy dziecku nie tylko komfort, ale uczymy je uspokajania się i przebywania samemu, a co ważniejsze zasypiania bez obecności dorosłych.

Łóżeczko czy łóżko rodziców?

Wielu rodziców chętnie zabiera dziecko do własnego łóżka. Ta bliskość dziecka choć urocza i wygodna, może być jednak bardzo niebezpieczna. O to, czy spać wspólnie z dzieckiem wciąż toczą się spory. Poza kwestią bezpieczeństwa pojawia się jeszcze jeden problem – jak później odzwyczaić maleństwo od łóżka rodziców? Czy pozostaje nam więc łóżeczko? Dla dziecka jest ono bezpieczniejsze, ale dla rodziców, zwłaszcza karmiącej mamy, mniej wygodne. Dobrym rozwiązaniem są, zwłaszcza w pierwszych miesiącach, przenośne łóżeczka, kołyski i łóżeczka z opuszczanym bokiem. Możemy je ustawić tuż obok łóżka rodziców, co gwarantuje nam bliskość z dzieckiem bez niepotrzebnego ryzyka.

Temperatura otoczenia

Nie może być zbyt wysoka. Idealna temperatura do spania to 18-20 stopni. Wyższa może powodować przegrzanie, zwiększa ryzyko nagłej śmierci łóżeczkowej, a także powoduje wysuszenie błon śluzowych nosa. Dla dziecka jest to dyskomfort, a dodatkowo zwiększa się jego podatność na infekcje. Pamiętać należy o wietrzeniu pokoju, a latem o zasłanianiu okna i ewentualnym włączeniu wentylatora, aby uniknąć nadmiernego nagrzania pomieszczenia.

Jaka pościel?

Dla małego dziecka najlepsza jest ta ze 100% bawełny. Przez pierwszy rok spokojnie możemy odłożyć do szafy wszelkie poduszki. Dziecko ich nie potrzebuje, a wręcz są niewskazane ze względu na kręgosłup i niebezpieczeństwo uduszenia. Aby rozprawić się z roztoczami pościel należy prać w temperaturze 15 stopni i odkurzać materac.

Co zrobić kiedy dziecko płacze?

Trzeba utulić, aby czuło się bezpiecznie. Można je wziąć na chwilę na ręce, pogłaskać, a gdy się uspokoi, odłożyć do łóżeczka i pozwolić zasnąć samodzielnie. Jeśli znowu zacznie płakać czynność powtarzamy do skutku. Z czasem tych powtórek będzie coraz mniej, aż doczekamy się chwili, kiedy zaśnie samo, bez płaczu. Istotne jest, aby spokojne już dziecko zawsze odkładać do łóżeczka i pozwolić zasnąć samemu. Nie powinniśmy go usypiać nosząc na rękach. Łatwo przyzwyczai się do tego dobrodziejstwa i będziemy musieli pogodzić się z takim schematem przez kolejne miesiące, lata i kilogramy…

Kiedy położyć dziecko do łóżeczka?

Ważne, aby znalazło się tam tuż przed zaśnięciem. Sygnałem dla nas powinno być ziewanie. Nie wolno przegapić momentu, kiedy dziecko staje się senne, bo wówczas będzie zmęczone i zaśnie dopiero wtedy, gdy będzie już wyczerpane płaczem. Pamiętajmy, że niemowlę potrzebuje około 20 minut, aby spokojnie zasnąć i nie należy tego procesu przyspieszać.

Skuteczne owijanie i kojące dźwięki

Przez pierwszych sześć tygodni wskazane jest owijanie dziecka, tak aby nie rozbudzały go własne rączki. Ciasna pozycja jest mu dobrze znana i czuje się wtedy bezpieczne. Przydatne są także odgłosy, które dziecko zna jeszcze z życia płodowego, a więc odgłos bicia serca, czy szum przelewającej się wody. Niektóre kołyski i zabawki są wyposażone w takie dźwięki.

Znaczenie rytuałów

Dzieci lubią schematy, dlatego tak ważne jest, by zapewnić im powtarzalność codziennych czynności. Kąpiel o zbliżonej porze, przyciemnione światło przed nocnym wypoczynkiem, ta sama melodia czy inne stałe elementy pozwalają dziecku skojarzyć te zdarzenia ze zbliżającym się czasem na sen.

Jedzenie – aktywność – sen

Droga do snu powinna mieć właśnie taki przebieg. Nie kładziemy dziecka spać tuż po karmieniu. Przed położeniem do łóżeczka jest czas na aktywność – rozglądanie się, uśmiechy, ”rozmowę” z rodzicami, przyglądanie się ulubionej zabawce itp. Kiedy widzimy, że dziecko zaczyna być senne przenosimy je do łóżeczka.

Gdzie szukać wskazówek?

Niezastąpionym przewodnikiem jest książka Jak usypiać? Wszystko o zdrowym śnie niemowląt i maluszków. Metody w niej zawarte, wypróbowane i sprawdzone w tysiącach przypadków, pomogą zrozumieć rytm snu dziecka. Znajdziemy tam odpowiedź na ważne i tak bardzo nurtujące rodziców pytania:
- jak radzić sobie z wieczornymi awanturami w łóżeczku, wczesnym porannym budzeniem się, lękiem przed ciemnością i koszmarami?
- dlaczego niektóre przyzwyczajenia związane z karmieniem i zasypianiem w czasie dnia źle wpływają na sen nocny?
- jak karmić niemowlę lub maluszka, by uniknąć nocnego budzenia się wywołanego przez głód lub kolkę?
Gina Ford, największa specjalistka od wychowania dzieci w Wielkiej Brytanii udziela nieocenionych porad na temat tego, jak rozwiązywać najczęstsze problemy z tym związane i jak ich unikać.


Poradniki dla rodziców


Artykuły do przedruku